Pokazywanie postów oznaczonych etykietą TV Republika. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą TV Republika. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 4 lutego 2014

Daltonizm Barełkowskiego, prezesa TV Niezależna



Piotr Barełkowski, prezes spółki TV Niezależna, przeczytał w oświadczeniu Jurka Owsiaka, "propozycję", aby on skontrolował - i jemu podobni - finanse WOŚP.
Rozumiem, że czyta się, co chce i rozumie, co chce. Doskonale to widać w TV Republika i na portalu niezależna.pl. Czytanie i rozumienie rzeczywistości społeczno-politycznej w wykonaniu daltonistów.
Rozumiem, że Barełkowski przeczytał oświadczenie Owsiaka, jak jest w stanie je rozumieć. Wyżej nie podskoczy. Aby jednak zachować standardy relacji zwrotnej, "my chcemy skontrolować WOŚP", to wtedy pisze się oczywistą oczywistość: "zapraszamy Owsiaka do skontrolowania finansów spółki TV Niezależna".
No, ale Barełkowski przeczytał, po swojemu zrozumiał i po swojemu podał do mediów. Relacje zwrotne polegają, iż jest "ja" i "ty", bądź "on" (jak się relacjonuje) i w liczbie mnogiej "my" "wy/oni".
Na tym polega profesjonalizm mediów, na tym polega profesjonalizm obecności w przestrzeni publicznej i na tym polega kindersztuba.
Otwierasz TV Republika - i co widzisz? To, co czytasz na portalu niezależna.pl: daltonizm.

piątek, 11 października 2013

TV Republika straciła z urobku smoleńskiego

Memorandum finansowe TV Republiki wyraża następujące kwoty: strata 1,5 mln zło, zarobek 1,17 mln zł. Powyższe liczby należy dodać, bo one są rzeczywistą stratą przy tym projekcie. Nie będę dodawał kapitału założycielskiego, bo on też został "przejedzony/stracony" przez tę telewizję.

A dlaczego straty i zarobek należy dodać? Ano, gdyż pochodzą z tego samego źródła: przemysłu smoleńskiego. To jedyna manufaktura - medialna i polityczna - jaką rozporządza TV Trwam i sponsorzy reklam w tym medium "Gazeta Polska" i spółki związane z PiS.

One wkładają w ten projekt finansowy wsad, który chce wejść na giełdę, dlatego jest zmuszony publikować dane finansowe. Te straty to rozkurz finansowy na pozyskanie pieniędzy drobnych ciułaczy giełdowych, którymi mogą być tylko "patrioci" i niewielkie podmioty inwestycyjne.

Czy ten projekt może się udać? Raczej - nie. "Raczej" rozumiem jako 99%, przy uwzględnieniu, że zachowana zostanie etyka handlowa.

Oglądałem TV Republika i nazywając ja parcianą deprecjonuję przymiotnik "parciana". Naczelny Bronisław Wildstein jest takim samym profesjonalistą dziennikarskim, jak jego proza. Podobno przebił go syn Dawid, o czym pisał naprawdę świetny pisarz Janusz Anderman (nawiasem: że jednemu z lepszych piór w tym kraju chce się czytać pisanie Wildsteinów).

Chodzi mi jednak o zupełnie inną kwestię. Mianowicie TV Republika pokazuje, do czego służy Smoleńsk. "Gazeta Polska", która przed katastrofą smoleńską ledwie przebierała finansowymi nóżkami, po niej odzyskała oddech i trucht, ale się zagalopowała. Finansowo, bo dziennikarze, ani właściciele nie podnieśli poziomu intelektualnego i profesjonalnego. Ta sama amatorszczyzna, a dla wyznawców jej mistrzem jest Marcin Wolski. Taki poziom.

Urobek na Smoleńsku pozwolił podnieść się z parcianych kolan, pozwolił także założyć TV Republikę, która jest z teorii zamachu smoleńskiego i wybuchów na pokładzie tupolewa finansowana.
TV Republika pokazuje jak konfabulacja smoleńska jest opłacalna. Nie zmogą ich żadne raporty komisji Millera, kompromitacje ekspertów Macierewicza w prokuraturze wojskowej, ani podretuszowane zdjęcia rosyjskiego blogera.
Te parciane, niepokorne media będą snuć swoją konfabulację. Straty TV Republiki to ledwie uszczerbek w urobku przemysłu smoleńskiego.

poniedziałek, 6 maja 2013

TV Republika - telewizja marginesu



Wystartowała na satelicie i w nielicznych kablówkach TV Republika. Ewenement medialny. Mianowicie nie będą prezentowali informacji, jako takiej, ale poglądy prawicowe.

Co z tym się wiąże? Mianowicie idee - jakiekolwiek by nie były - są amputacją pozostałej części widzenia świata. Jest to kulawy opis rzeczywistości.

Kulawa jest prawica, kulawa jest lewica. Świat nie jest ideowy, świat jest albo przedstawiony, albo nie. Rzeczywistość przemawia, gdy jest pełnowymiarowa. Inaczej jest spaczona, irracjonalna. Taką irracjonalność chce zaproponować TV Republika.

Jednym z jej elementów będzie smoleńska "prawda". O czym już pisze w "Do Rzeczy" naczelny TV Republika Bronisław Wildstein "Siedem grzechów głównych polskich mediów".

W tej formie, w jakiej zaczęła TV Republika, musi upaść. Gdy wejdzie inwestor - bo takiego jeszcze nie mają - prawicowe tałatajstwo w większości zostanie przepędzone.

Niemniej zaserwują nam na początku trochę kabaretu telewizyjnego. Tomasz Sakiewicz udzielił wywiadu portalowi Tomasza Lisa naTemat.pl. Poniżej jego treść:

TV Republika pojawiła się na satelicie i w kablówkach. Czujecie, że otwieracie w ten sposób nowy rozdział w historii polskich mediów?

Tomasz Sakiewicz, wiceprezes TV Republika:
Do tej pory wszystkie telewizje były dosyć podobne do siebie. W tej chwili więc zauważany spadek zainteresowania głównymi stacjami wynika z tego, że którego kanału telewidzowie nie włączą, zwykle widzą wszędzie to samo. Te same twarze i bardzo podobny obraz rzeczywistości. A w tej chwili dajemy im zupełnie nową propozycję. TV Republika to ludzie, którzy mają doświadczenie telewizyjne, ale ze względów politycznych zostali wyrzuceni z mediów publicznych. Dziś więc u nas tworzą swoje programy i tu przelewają swoje doświadczenie.
Stacja zwrócona będzie tylko w stronę prawicowego odbiorcy, czy zamierzacie powalczyć z mainstreamowymi mediami?
My w ogóle nie zamierzamy z nikim walczyć, zamierzamy mówić prawdę. I jeśli prawda okaże się bardziej atrakcyjna niż to, co oferowały dotychczas inne media, wówczas one z pewnością będą leżały na łopatkach. Dziś naszym problemem jest, by dotrzeć do odbiorców. W TV Republika dopiero nasz zasięg budujemy. Staramy się też opanować wszystkie kwestia czysto techniczne, zapewnić wszystkim jak najlepszy odbiór. Widzimy jednak, że już jest gigantyczne zainteresowanie i nasze osiągi są bardzo dobre.
Zostajecie też w internecie, ale odpłatnie. Nie boicie się, że w ten sposób TV Republika zawęża sobie grono widzów?
Przyjęliśmy takie formy płatności, które w zasadzie pozwalają wszystkim naszym odbiorcom na bardzo tani obiór TV Republika. Te opłaty nie będą więc raczej żadnym problemem.
Macie przygotowane już jakieś hitowe propozycje na start?
Na pewno jutrzejsza premiera filmu "Prezydent", który miał swoją prapremierę na Krakowskim Przedmieściu i sprzedał się w stu tysiącach egzemplarzy wraz z "Gazetą Polską". Mam wrażenie, że właśnie to przyciągnie uwagę widzów i można założyć, że film "Prezydent" będzie właśnie takim pierwszym hitem.
Kto w dzień debiutu jest na rynku waszym największym konkurentem?
My tak naprawdę nie mamy konkurencji. Telewizje jakoś zbliżone do nas ideowo prezentują jednak zupełnie inny rodzaj programu. Tak jest na przykład w przypadku Telewizji Trwam. To stacja społeczno-religijna w zupełnie innym od naszego formacie, więc nie stanowi dla nas absolutnie żadnej konkurencji. Będzie raczej uzupełnieniem tego, co my robimy w zupełnie innym zakresie.
Format naszego programu będzie być może zbliżony do tego, co robi TVN24, ale mówimy tutaj o tak bardzo odmiennych poglądach i zupełnie innym prezentowanym świecie. My zapraszamy wszystkich - z lewej, prawej i ze środka.TVN bardzo cierpi tymczasem na to, że tam nie zobaczy się np. dziennikarza "Gazety Polskiej". Trudno więc powiedzieć, że jest to zatem dla nas konkurencja. Oni dla naszych widzów nie mają żadnej propozycji.

niedziela, 5 maja 2013

Na prawicy idzie nowe - internetowe


Branżowy "Press" wieszczy zmianę pokolenia prawicowego, którego żywiołem jest internet. Młode prawicowe pokolenie walczy oburącz - ze swoimi starszymi kolegami oraz z wrogiem głównym - lewicą i tradycyjnie rządem.

Miesięcznik charakteryzuje pięć postaci gniewnych najmłodszej prawicy: Samuel Pereira, Dawid Wildstein, Piotr Pałka, Mateusz Matyszkowicz i Wojciech Mucha. To oni mają wygryźć starszych kolegów, przejąć pałeczkę i kontynuować bój.

Są bardziej mobilni niż ich lewicowi odpowiednicy, wygrywają walkę o młode dusze Polaków, tak przynajmniej utrzymuje "Press". Charakteryzuje ich postawa bez pardonu, nie używają rozmemłanej retoryki i wierzą w PiS. Niby nic nowego, mało szlachetnego. Zarzucają starszym swoim kolegom z prawicy stagnację intelektualną i kiepską mobilność medialną. Wchodzą w ostre starcia, a ich naturalnym środowiskiem jest żywioł internetu. Spotkać ich można na profilu Hipster Prawica i na rebelya.pl.

Młoda lewica oddała im - tak utrzymuje "Press" - internet bez wystrzału. Przyznaje to Jacek Żakowski, który tę prawicową "prostotę" nazywa wymarzoną, "opiera się na krzyku", a nie na mozolnie budowanym zapleczu intelektualnym.

W internecie zakasowali lewicowych rówieśników, otrzymują w darze TV Republikę. Oni: Samuel Pereira – absolwent historii na UKSW i dziennikarz polityczny "GPC". Wojciech Mucha – dziennikarz "GPC", który zasłynął bójką z rosyjskimi kibicami podczas EURO 2012. Piotr Pałka – redaktor naczelny portalu rebelya.pl. Dawid Wildstein – syn Bronisława, filozof, wiceszef działu opinii "GPC". Mateusz Matyszkowicz, filozof, publicysta.

piątek, 1 lutego 2013

Prawicowe kłamstewka o TV Republika



Paweł Lisicki, naczelny nowego tygodnika prawicy "Do Rzeczy", musi prostować kłamstewka kolegów, którzy wciągnęli go na listę tworzących telewizję informacji prawicowej, Telewizję Republika.

Ot, Sakiewicze z Wildsteinami opowiadali o trzonie swej telewizji i wymienili nazwisko Lisickiego, a nawet wrobili go w udziały, które jakoby ma posiadać. Co mija się z prawdą, jak większość materiałów w "Gazecie Polskiej" i na portalu niezależna.pl. Nie wiesz, jak wygląda kłamstwo, odwiedź wspomniany portal, nie zachęcam jednak do kupowania tygodnika, bo szkoda szmalu i dzień spieprzony, tyle kłamstwa na jedną kolumnę zdarzało się tylko u Goebbelsa.

Sakiewicz z Wildsteinem, jak nie skłamią, to mogłaby ich trafić apopleksja. Kłamstwo to ich żywioł i tlen.

Lisicki te kłamstewka kolegów po piórze prostuje w wywiadzie dla branżowego miesięcznika "Press". Umieszczony został nawet na okładce, opleciony linami, jakby koledzy z prawicy go skrępowali, a może sam zabrnął w prawicowe kłamstwa, z których już nigdy się nie wyzwoli.