czwartek, 12 września 2013

PiS jak Samoobrona Andrzeja Leppera

PiS coraz bardziej przypomina Samoobronę nieżyjącego Andrzeja Leppera. Ten ostatni wraz z ze swymi "Filipkami" (tak nazywałem posłów tej partii, od nazwiska jednego z nich: Filipami z konopi) blokował mównicę sejmową. Filipkowie z PiS nie wezmę udziału w piątkowych głosowaniach w Sejmie, gdyż... I tutaj zaczynają się schody.

W Sejmie głosowane będą m.in. poprawki do projektu nowelizacji budżetu na rok 2013, a pod Sejmem koczują protestujący związkowcy, którzy w ten sposób wyrażają dezaprobatę do klasy politycznej. PiS nie bierze udziału w proteście, gdyż tak prezes sobie politycznie umyślił. Chętnie partia Kaczyńskiego by się przyłączyła, ale Piotr Duda zaczyna być postrzegany jako konkurent do liderowania na prawej stronie.

Więc co z tym dialektycznym fantem zrobić? Filipkowie czmychają z Sejmu na posiedzenie wyjazdowe swojej partii. Zachowanie identyczne, jak blokada trybuny sejmowej przez Samoobronę, acz czytać ją należy a rebours. Co zresztą poświadcza spostrzeżenie, że taką oto mamy klasę polityczną: Filipkowie z PiS.

Już swego czasu Filipkowie taki numer odstawili, który przeszedł do annałów sejmowych pod hasłem "300 zł". Wzięli diety za posiedzenie, na którym nie byli.

Teraz zapowiadają ustami Adama Hofmana, że szmalu nie wezmą. No, ten-tego. A dlaczego nie weźmiecie, w domu wam się przelewa? Filip wystawi wam usprawiedliwienia nieobecności, kasa się przyda.

Taką mamy klasy polityczną. Bez klasy. Filipkowie, którzy zapowiedzieli w ten sposób rządzącemu Tuskowi: "Wersalu nie będzie". Jeszcze jeden cytat z rzecznika Filipków (ten od penisa): "Władza i tak ma większość, przegłosuje, co chce".

Gdyby Filipek nie powiedział tej głębokiej myśli, nie wiedziałbym, że Tusk ma większość. Nawet nie wiedziałbym, że ustrój parlamentarny wymaga większości i aby rządzić, trzeba przegłosować swoje ustawy. Hofman - Filipek złotousty.

PiS kolejny raz knoci przestrzeń polityczną, nie staje do żadnej odpowiedzialności, do żadnej debaty. Czmychają Filip ze swoimi Filipkami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz