piątek, 28 czerwca 2013

Spęd PiS w mieście Gierka z infekcją prezesa w tle


PiS miał całkiem dobry pomysł, aby zacząć swój spęd o krok przed Platformą, zawiódł jednak prezes. Nie dojechał, bo zainfekował. Kongres, na którym pierwsze skrzypce grają Błaszczak, Kuchciński, Lipiński, musi zawieść nawet zaprzyjaźnione media. I tak faktycznie jest, na portalu braci Karnowskich jeden tylko news z metaforą niepolską, acz przysposobioną do naszych warunków w narracji filmowej przez Kazimierza Kutza, iż Śląsk jest perłą w koronie. Takie dyrdymały godne czasów Gierka i miejsca, w którym kongres PiS się odbywa. Autorzy nie wiedzą, skąd zapożyczenie kulturowe.

Kongres PiS miał szanse przeminąć bez echa. Nie zawiódł mikrobloger Adam Hofman, który ćwierknął na Twitterze, prezes będzie jutro. Mikrobloger Hofman, który jest zwykle przypisem do epistoł prezesa, musi wierzyć w siłę ochrony prezesa, albo medyków, którzy czuwają nad postacią "przygotowującą się do przejęcia władzy".

Prezes Jarosław Kaczyński powodu przygotowań do władzy nie stawi się na sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, ale stawi się przed Kongresem. Na tej pierwszej wszak nie wybiera się prezesa PiS, więc prezes może infekować, na tej drugiej mimo infekcji należy się stawić, bo jak Kaczyńskiego można zaocznie wybierać na stołek Kaczyńskiego? Pewnie takiego punktu w statucie PiS nie ma: zaoczny wybór prezesa, który byle prawnik mógłby interpretować: pośmiertny wybór prezesa.

W pierwszym dniu Kongresu PiS wypracowano "nowoczesny" program dla Śląska. Program ten opiera się na wspieraniu górnictwa. Cały świat odchodzi od wydobycia kopalin, szczególnie tak nieekologicznych, jak węgiel, PiS idzie na przekór. Najpewniej ku tradycji. No, ale to PiS, na kongresie którego zabrakło zainfekowanego "nowoczesnego" prezesa. Drugi filar tego programu dla Śląską jest nawet ciekawszy od pierwszego dotyczącego tradycji, mianowicie: PiS stawia na śląską naukę, w tym medycynę.

Ślązaku, zachorujesz z powodu górnictwa, na ten przykład na pylicę, możesz liczyć na PiS, który stawia na medycynę. PiS cię wyleczy z pylicy, obyś tylko nie podłapał infekcji, bo nie jesteś prezesem. A nawet gdybyś podłapał infekcję, możesz liczyć na mikroblogera Hofmana. Odwoła twoja infekcję pylicą zanim zejdziesz.

PiS jest perłą w koronie polskiego Sejmu. W tym miejscu politycy PiS powinni podziękować Kutzowi, który przysposobił anglosaską metaforę do naszej narracji.

Oby Tusk, ani Gowin, nie zainfekowali przed spędem Platformy w Chorzowie, bo mikrobloger Graś zwykle zawodzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz