Prawica rodzi potwory. Tych potworów i podobnych zdarzeń, jak na wykładzie prof. Zygmunta Baumana, będzie więcej. Będą ujawniali swoje zakryte twarze. Ci, którzy nawiedzili wykład wybitnego socjologa i myśliciela, nie znają ani jego pism, ani nie wiedzą, co czynią. Ci, którzy zakłócili wykład na Uniwersytecie Wrocławskim, są futerałem, szalikiem, maską innych, którzy zbyt wielkiej wiedzy też nie posiadają, lecz posiadają chore ambicje polityczne.
Ci męszczyźni nawiedzający wykład prof. Baumana zostali wysłani przez podobnych męszczyzn, mających wypaczone pojęcie o narodzie, społeczeństwie, nowoczesności i emancypacji. Tych męszczyzn wyhodowali politycy w quasi debacie o wolności kiboli (bo od kiboli zaczęła się kariera prafdziwych męszczyzn), męszczyźni budzili Polskę i Polaków, męszczyźni bronili/bronią TV Trwam.
To wszystko jeden sznyt: zohydzić orła białego, zohydzić pojęcie prawdy, zohydzić barwy biało-czerwone. Dewocjonalia narodowe zostały zaprezentowane przez prafdziwych Polakuw na wykładzie prof. Baumana. Męszczyźni, jak piszą i mówią, tak postępują. Nie tylko państwo winno wziąć ich pod baczną ochronę, lecz społeczeństwo winno mieć na nich baczenie. Wykrzywią, skoślawią, zdegenerują ojczyznę i język polski. Wysyp prafdziwych Polakuw dopiero się zaczął.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz