Sędzia Igor Tuleya ciągle na tapecie. Dostają mu się cięgi od prawicy za porównanie metod CBA do stalinowskich. Nawet odezwała się "znawczyni" prawa Beata Kempa, która była w IV RP wiceministrem i prawą ręką Zbigniewa Ziobry. Zestawienia tych nazwisk wskazuje, jak chora była Polska. Owa Kempa mająca problem z formułowaniem zdań w języku polskim chciałaby, aby Tuleya zrezygnował z wykonywania zawodu.
Świetnie to ilustruje słowa prof. Andrzeja Rzeplińskiego, który komentuje polityczną awanturę wokół Tulei: - To była chyba pierwsza w ostatnim ćwierćwieczu próba zastraszenia sędziego przez polityków.
Ważna wiadomość nie tylko dla Jarosława Kaczyńskiego. Zmarła jego matka Jadwiga Kaczyńska. Jak zniesie to prezes?
Niech Jej lekko będzie w nieobecności!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz