wtorek, 16 października 2012

Myśl-ćma arcybiskupa




Hierarchowie Kościoła są tak samo niedokształceni, jak internauci. Tym ostatnim można wybaczyć, pochodzą z różnych środowisk, ale pasterzom - nie. Biskup otwiera usta, powinien wiedzieć, jakie wylecą z nich motylki.

Abp Henrykowi Hoserowi kolejny raz przez usta zamiast myśli wypadły ćmy. Dorodne, tłuste ćmy bezmyślenia. A stało się tak, gdy hierarcha dziękował siostrom z zakonu michalitek za pół wieku posługi.

Jedna myśl-ćma arcybiskupa wygląda następująco: "Żadna instytucja na świecie nie zrobiła tyle dla promocji kobiet, co Kościół katolicki".

Dlaczego nikt się nie śmiał podczas mszy dziękczynnej w Wołominie? Nie wiem. Kościół w sprawie kobiet nic nie robi od wieków.

Zasługi Kościoła skończyły się w pierwszych wiekach działalności, gdy rzeczywiście kobiety upodmiotowił. W kulturze greckiej i rzymskiej kobiety były przedmiotami - prawnie i cywilizacyjnie.
Zasługi Kościoła w sprawie kobiet na tym się kończą. Dzisiaj ta instytucja poprzez takich hierarchów, jak abp Hoser, uwstecznia wszystko i wszystkich, włącznie z kobietami.

Z tezą hierarchy rozprawia się Tadeusz Bartoś (prof.). Odsyłam do lektury. Na ten temat jest ogromna biblioteka.

                                                     Hildegarda z Bingen

1 komentarz:

  1. Czego oczekiwać od organizacji, której cała działalność opiera się na księdze, która kobiety stawia na końcu łańcucha pokarmowego.

    OdpowiedzUsuń