niedziela, 12 maja 2013

Kaczyński - człowiek z maczugą



Jak ktoś taki, jak Jarosław Kaczyński, uzyskał tak duże wpływy wśród Polaków? Na pewno nie są tego w stanie wytłumaczyć politolodzy, tylko najlepsi wśród nas. Jest kilku, na pewno nie ma takich wśród polityków.

Prezes PiS niewiele potrafi, oprócz produkcji złych emocji. Oto w Nisku wiecuje (niedziela, 12.05.2012): "Polacy, nie dawajcie się oszukiwać". Przestrzega przed sobą: "Nie dawajcie się oszukiwać Kaczyńskiemu". Brak talentów politycznych prezentuje codziennie, bo nie został obdarowany nimi przez naturę, ani Boga, ani talentami charakterologicznymi.

Dlaczego jednak jest tak zapiekły? Z nienawiści do Polski, do Polaków? Nienawiść, którą Kaczyński kieruje w stronę mediów, instytucji demokratycznych w kraju, przekracza normy, masy krytyczne. Odezwie się, a wylewa się z prezesa PiS rynsztok nienawiści, bo inaczej nie można określić takiej frazy:- Dla społeczeństwa jest propaganda, jest telewizja, jest wmawianie w ciągu dnia że jest noc, że białe jest czarne albo czarne jest białe.

Nabijają się w mediach z prezesa? Nie, on nabija się sam z siebie. Publika widzi niezdarę, który przewraca się o własne nogi i jak podczas projekcji komedii slapsticku, ryje ze śmiechu. Zacytowane zdanie jest rodem z komedii nienawiści.

Walorów prezes PiS nie posiada żadnych, patriotyzm dla niego to kicz, a do tego utytłał go. Obrazowo: flagę polską zanurzył w jakimś błocku. Z orła na godle zrobił nielota. Dlatego, że sam jest takim? Pewnie - tak. Co osiągnął jako człowiek? W życiu rodzinnym, ponoć naukowym, bo ma tytuł doktora i w polityce?

Jak długo taki człowiek będzie poniżał kraj, ludzi tutaj mieszkających, niszczył przestrzeń publiczną. Nawet ten elektorat, który jest kiepsko wykształcony, pełen resentymentu, jak długo będzie nabierał? Kaczyński swoimi zdolnościami doprowadziłby na Saharze, że po tygodni zabrakłoby beduinom piachu.

W stosunku do Donalda Tuska jest mizerny i nikczemny - że użyję metafory Sienkiewicza. Kaczyński w każdej debacie zginie, polegnie. Nikt tak zakleszczony, zapiekły, z taką nadprodukcją toksyn nie jest w stanie Polakom cokolwiek ofiarować.

Kaczyński jest zbiegiem z polskości, uciekł w nienawiść, w anachronizm, w plemienne emocje produkowania toksyn. Człowiek z maczugą. Niestety, ona jest wystarczająca ledwie taką publiczność slapstickową, na ogrodowe krasnale, na ludzi jego pokroju. Nienawidzi, bo nie szanuje Polski i Polaków. Tylko takie emocje produkuje jego charakter - toksyny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz