Sławomir Nowak w rozmowie z Agata Nowakowska i Dominiką Wielowieyską wyjaśnia "aferę" z zegarkami, którą wykreował tygodnik "Wprost".
Ta afera to mieszanie herbaty bez cukru. Szkoda słów. W wywiadzie, który nosi tytuł "Szkalujące teksty niszczą mnie jako polityka i człowieka", własnie ochrona dobrego imienia jest najważniejsza.
Uważam Nowaka za naturalnego następcę Donalda Tuska, jako szefa Platformy. Po wyborach w 2015 roku to on winien zostać premierem. Wybory trzeba wygrać, a Kaczyńskiemu takiego popędzić bobu, aby odechciało się prezesowi PiS gadania raz na zawsze głupot w przestrzeni publicznej.
Nie stać Polski, aby taki mizerny człowiek, jak Kaczyński, o znikomych walorach intelektualnych, politycznie niewyrobiony, oszukujący źle wykształconych Polaków, by ten człeczyna wiecznie szkodził. Polski nie stać na takiego psuja. Pośrednio jest odpowiedzialny za śmierć swego brata Lecha, który też był takim niezdarą, jak on. Katastrofalni ludzie i politycy.
Liczę na Nowaka, że pociągnie ten polski wózek dalej, aby się naród cywilizował. Jest lepiej, nigdy jednak nie dość dobrze, aby wszyscy byli zadowoleni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz