Mam nagrabione u abp Józefa Michalika. Kupuję te gazety i pisma, o które on apeluje, aby nie kupować. Ba, w tym samym dniu obchodzę 222 rocznicę Konstytucji 3 Maja, a nie NMPKP (Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski). Nie jestem Minotaurem - gdyby ktoś się pytał.
Abp Michalik proponuje Polakom pogaństwo, jakiegoś Światowita o dwóch twarzach, święto Minotaura: Konstytucji 3 Maja i Najświętszej Maryi PKP. Toż to pogaństwo.
Michalik poganinem? To by się zgadzało. Przywiązanie do splendorów, bogactwa jako takiego (Kościół potrzebuje 8 mld zł rocznie, którymi to wydatkami Jacek Rostowski załatałby dziurę w budżecie). Kościół polski nie tylko z nami leci w kulki, ale ze zwierzchnikiem z Watykanu, Franciszkiem.
Okazuje się, że media czytają, co Franciszek powie, bo Polacy dość dawno wyszli z analfabetyzmu, a Michalik chciałby mieć do czynienia z ciemnym ludem, co jeszcze nie zeszedł z drzewa.
Ja w takie pogaństwo się nie bawię, obchodzę jedno święto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz