wtorek, 19 marca 2013

Polski Fox na żywo - czekanie do maja






Oczekiwałem, że już za dwa tygodnie poznam smak telewizji, która stoi "po stronie prawdy". Struna mojego oczekiwania została przeciągnięta o kolejny miesiąc, polski Fox startuje w maju.

Wytrzymam.

W zamian strona internetowa Telewizjarepublika.pl dawkuje napięcie w postaci informacji o ramówce. Dziennikarze niekoniecznie będą zajmowali się tym, na czym najlepiej się znają. Taki Cezary Gmyz nie będzie propagował trotylu, ale prowadził "Kuchnię polską". Nie może być inaczej, w tym kanale wszystko będzie polskie.

Zawodowi telewizyjni kucharze mogą spać spokojnie, Gmyz nie zrobi im konkurencji. Robert Makłowicz może jeździć za granicę, gdzie chce i pichcić choćby na antypodach. Gmyz zajmie się wszakże podniebieniem Polaków, a także rozmowami przy gotowaniu, w trakcie spożywania i trawienia. Acz nie jestem pewien, czy te rozmowy nie będą trotylowe, wybuchowe, bo gdy ruskie pierogi spotkają na sąsiednim talerzu karpa po żydowsku, czy nie wyniknie jakiś pogrom. Program jest reklamowany także plackiem po węgiersku, który "wyda śmiertelny bój fasolce po bretońsku". Rozumiem, że należy odczytywać: Orban kontra Hollande - wiadomo, kto zwycięży. Bez trotylu jednak w takim boju się nie obędzie, jakieś przyprawy trzeba dodać, a kuchnia węgierska jest na ostro.

Oczekiwałem z napięciem reportażu z wyprawy na Węgry, na które delegacja pojechała ze sprzętem telewizyjnym. Ale żadnej relacji z uroczystości Orbana nie będzie, bo premier Węgier wziął i wszystko odwołał, zima stanęła na przeszkodzie. Mróz, zawieje śnieżne, ale powrót był reportażowy. Szyny pod wpływem aury się rozstąpiły, a może nawet spiskował minister Sławomir Nowak. Tomasz Sakiewicz, szef wyprawy śladami Józefa Bema zapowiedział nawet jakiś pozew przeciw Intercity. Węgry okazują się "twórcze" dla rodzimej twórczości, relacja ze spisku kolejowego może na ścieżce dźwiękowej mieć podłożony utwór Niemena "Bema pamięci rapsod żałobny".

"Czemu cieniu odjeżdżasz, ręce załamawszy na pancerz" i w tym momencie facjata Nowaka. Telewizja Republika jeszcze nie działa, a na brak materiałów i pomysłów nie narzekają. Czekam niecierpliwie na polski Fox. Właśnie, przydałby się także jakiś patriotyczny stand-up, np. "Polski Fox na żywo".

Wytrzymam do maja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz