Sondaże jak sondaże: chorągiewki na wietrze publicznej opinii. PO przed PiS. Chyba, że PO przy lądowaniu - jak w skokach narciarskich - zachwieje się, wówczas punkty są odejmowane i PiS jeden raz udało się minimalnie wyprzedzić partię Donalda Tuska.
Bardziej interesująco jest za plecami faworytów, którzy powinni oglądać się za siebie. Do kadry Ruchu Palikota wskoczył zawodnik, który bez treningu osiąga to, co inni robią na wiecznym dopingu. Aleksander Kwaśniewski skoczył bez trzymanki i proszę - Ruch Palikota (Europa Plus) od razu znalazło się na podium.
Niezrozumiałym może być, iż w sondażu "co by było, gdyby wybory miały się odbyć w niedzielę", Ruch Palikota ledwie przekracza próg wyborczy, a gdy ta sama partia zamienia się na Europę Plus, którą elektorat słyszy Ruch Kwaśniewskiego, zamienia się w lwa sondażowego. W sondażu GfK Polonia Ruch Kwaśniewskiego (a może Europa plus Kwaśniewski) zyskuje w tej chwili 15%, a może liczyć, gdyby doplusowali Włodzimierz Cimoszewicz i Ryszard Kalisz, na 21%.
Wystarczy, że Kwaśniewski poruszy palcem w bucie, powie cokolwiek do sitka, że "może wrócić do polityki", a byt polityczny, który jest potencjalnym, bo tak naprawdę nie istnieje, zagraża dotychczasowemu betonowi sceny partyjnej: PO i PiS.
Czy polska polityka jest taka marna? Czy może Polacy oczekują zmian, bo przejadł im się przekładaniec: PO/PiS. A może były prezydent tak hipnotyzuje swoim nazwiskiem, że wystarczy, iż ankieterzy je wypowiedzą, a pojawia się plus.
Janusz Palikot powinien poważnie się zastanowić i nie stawiać na Europę Plus, ale na Ruch Kwaśniewskiego. Chyba, że Kwaśniewski swoje nazwisko traktuje jak znak handlowy i postawi takie warunki, że Palikot ze swoim kontem w rajach podatkowych nie podoła.
Polska polityka jest wybitnie spersonalizowana i niezależna od osiągnięć i głoszonych idei. Politolodzy winni się zająć: dlaczego ten sam Ruch z innym nazwiskiem osiąga diametralnie inne wyniki sondażowe. I czym tak naprawdę mami publikę Kwaśniewski, wszak nie apanażami od prezydenta Kazachstanu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz