Z Tomaszem Terlikowskim jest ten problem, iż on język polski rozumie opacznie. Widocznie mają na to wpływ wyznawane dogmaty, a do tego niewiele pojmuje z językoznawstwa, a powinien, bo się para dziennikarstwem.
Otóż po zapowiedzi pozwu przez Annę Grodzką, Terlikowski - niepodrabiany szweja publicystyki - powiedział, że "jakakolwiek decyzja sądu w procesie nie zmieni jego poglądu na tożsamość płciową osób transseksualnych, jak Grodzka".
Jedno zdania, mrowie błędów. Nawet ich nie będę wytykał, bo szkoda uczyć człowieka z takimi brakami. Nie wiedziałem tylko, że Grodzka chce mu podmienić dogmat, aby zmienił zdanie na temat tożsamości transseksualnej.
Ani Grodzka Bóg, ani bóg, gdyż nie jest w stanie zmieniać poglądów nikogo, tym bardziej Terlikowskiego. Szczególnie poglądów dogmatycznych, gdyż wzmiankowany przyjął je na wiarę. Nikt dogmatyka nie przekona, że "a" nie jest tożsame z "b". Lekcje logiki też gdzieś przerabiał na wagarach w piaskownicy.
W publicystyce tak będzie, póki będą się po niej tułać ludzie typu Terlikowski, mający problemy z wyrażaniem się i z językiem polskim. A zatrzęsienie ich. Póki niedorobionych ludzi nie wyeliminuje się z publicystyki, póty będą kopać we wszelkie idee, lewicowe i prawicowe.
Dla Terlikowskiego człowiek jest zniewolony, jak on, kajdanami niewiedzy, kajdanami płci. Grodzka wystąpiła z pozwem o naruszenie dóbr osobistych związanych z jej życiem intymnym, dotyczącymi integralności płciowej i seksualnej.
Tak to jest z domorosłymi katolikami, iż z nauk ewangelicznych Chrystusa, dociera do ich zakutych głów tylko to z czym spierał się Chrystus. Mianowicie z faryzejstwem (a to rozumiem kolokwialnie).
Rozumiem nawet redaktorów mediów, że zapraszają do swoich programów takich ludzi, jak Terlikowski. To jakieś urozmaicenie, curiosum. Baba z brodą. Kimś takim w publicystyce i mediach jest Terlikowski - babą z brodą. Podnosi oglądalność i klikalność, sporo gawiedzi chce zobaczyć curiosum.
Uważam, iż czas zastąpić Terlikowskiego - babę z brodą na inną babę z brodą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz